Gdzie jesteśmy?
Lokalizacja naszej ujeżdżalni również jest wyjątkowa. Znajduje się 100 m od naszego
pensjonatu, więc można korzystać z uroków jeździectwa przez dowolny czas, nocując w przytulnych pokojach i korzystając z pysznego, domowego wyżywienia przygotowywanego z lokalnych produktów.
Ponadto, w otoczeniu ujeżdżalni znajduje się
piękny las, który stanowi idealne miejsce do relaksu i spacerów z końmi, a tuż za stajnią i pastwiskami rozciąga się jezioro, w którym można pływać z końmi.
I
ciekawostka: część naszego jeziora ma płaskie dno, a woda jest wystarczająco płytka, żeby można było w nim jeździć konno. Jeździliście kiedyś konno w jeziorze? Jeśli nie, to serdecznie zapraszamy, bo to przygoda, której koniecznie trzeba spróbować…
Co robimy?
Od 30 lat hodujemy konie i zajmujemy się nimi z oddaniem, za co odwdzięczają się nam spokojem, cierpliwością i wielką chęcią współpracy z człowiekiem.
Nie płoszą się w terenie, nie boją dzikich zwierząt, a o ich zrównoważeniu najlepiej świadczy fakt, że co roku w lipcu, podczas
Dni i Nocy Szczytna nasze konie przejeżdżają przez centrum miasta, wioząc „Juranda”, „Danusię” oraz innych „rycerzy” w orszaku. „Jurand” wśród wiwatujących tłumów wjeżdża konno do miasta, żeby odebrać klucze od jego bram i zapewnić mieszkańcom i turystom trzy dni szampańskiej zabawy.
Nasze konie są hodowane i układane tak, aby były wszechstronne – uczymy na nich jeździć konno zarówno dorosłych jak i małe dzieci, organizujemy wycieczki w teren i kilkudniowe rajdy, zaprzęgamy je do bryczki a zimą do sań.
Co roku organizujemy
Hubertusa – czyli zakończenie sezonu jeździeckiego, wielkie święto koniarzy. Ponieważ nasza stajnia przez lata zyskała sobie wielu przyjaciół w różnym wieku, święto jeźdźców organizujemy aż w trzech odsłonach:
- Hubertus dla dorosłych – na którego zapraszamy jeźdźców pełnoletnich. Imprezę zaczynamy tradycyjnym strzemiennym przed naszym pensjonatem, po którym wyjeżdżamy w teren (z naturalnymi przeszkodami do skakania), dojeżdżamy na łąkę, na której odbywa się gonitwa za lisem i biesiada przy ognisku. Wracamy również wierzchem.
- Hubertus dla młodzieży – impreza zaczyna się wyjazdem w teren, z którego jeźdźcy na koniach wracają na łąkę przy naszej stajni, gdzie odbywa się gonitwa za lisem.
- Hubertusik – to impreza dla najmłodszych przyjaciół naszej stajni. Najmłodsi konno dojeżdżają na łąkę, na której szukają ukrytego lisa. Wracają do stajni również konno.
Ważne! Hubertus w naszej stajni jest okazją do świętowania w gronie naszych pensjonatowych gości i przyjaciół. Oczywiście zapraszamy do kibicowania wszystkich chętnych ale udział na koniu musi być wcześniej potwierdzony.
Atrakcje
Mamy również w naszej stajni atrakcje „dla każdego”, również dla tych, którzy konno nie jeżdżą, ale lubią na nie patrzeć i przebywać w ich otoczeniu.
Odprowadzanie koni – od ostatnich dni czerwca do końca sierpnia codziennie po kolacji wyprowadzamy nasze konie na nocny wypas na łące nad rzeką. Trzykilometrowy spacer z koniem to doskonała okazja do podziękowania mu za wożenie nas na grzbiecie, ale również do nawiązania bliższej relacji z tymi pięknymi, łagodnymi zwierzętami.
Idąc z koniem przez las można samemu świetnie się zrelaksować, a także spalić nadprogramowe kalorie, o które nietrudno przy naszej świetnej kuchni 😊. Widok końskiego szczęścia na łące oraz powrót do pensjonatu „wozem bojowym” to dodatkowa
„atrakcja w atrakcji”.
Wyprowadzanie na łąkę klaczy ze źrebakami – najmłodsi
mieszkańcy naszej stajni spędzają dni na łące przy stajni, na którą wyprowadzamy je
codziennie rano, a wieczorem sprowadzamy. Prowadzi się w ręce mamy, a dzieci biegną luzem i dokazują. A później można sobie jeszcze postać przy ogrodzeniu i popatrzeć, jak bawi się końskie przedszkole.
Naszym zdaniem to lepsze niż telewizja, której w pensjonacie zresztą nie mamy.
Dla tych, którzy od żywych koni wolą te mechaniczne atrakcją może być
jazda ciągnikiem lub
„wozem bojowym”. Przewozi sam gospodarz i nie dość, że świetnie prowadzi, to jeszcze potrafi niezwykle
barwnie opowiadać o koniach i pracy na roli.
Przygotowanie konia do jazdy – w naszej stajni zasadą jest samodzielne przygotowanie konia do jazdy. Przyprowadzenie konia z padoku, wyczyszczenie i osiodłanie (oczywiście pod okiem instruktora) jest okazją nie tylko do zdobycia nowych umiejętności, ale przede wszystkim do zapoznania się z koniem, nawiązania z nim bliższej relacji, zanim na niego wsiądziemy.
Znamy takich, którzy na podobieństwo
Kubusia Puchatka uważają, że z całej jazdy najprzyjemniejsze są chwile przed jazdą…
Dzień w stajni – całkiem spora grupa naszych gości tak bardzo lubi konie, że chciałaby dowiedzieć się o nich jak najwięcej i robić coś nie tylko z nimi, ale
również dla nich. Chętnie umożliwiamy takie działania. Nasi goście mogą uczestniczyć w karmieniu koni, ścieleniu, pracy z nimi z ziemi, mogą również zajmować się źrebaczkami – uczyć dotykania, głaskania, podawania nóg, chodzenia na kantarze.
Wszystko zgodnie z dewizą, że
jazda konna to nie tylko aktywność fizyczna, ale styl życia. Wspólne czyszczenie sprzętu jeździeckiego to z kolei okazja do przebywania wśród innych pasjonatów i wymiany doświadczeń (nie tylko jeździeckich).
Stajnia
Witamy w naszej stajni w Sasku Małym nad jeziorem o tej samej nazwie. Zaprojektowaliśmy i wybudowaliśmy ją z myślą o komforcie i bezpieczeństwie naszych kopytnych przyjaciół oraz wygodzie jeźdźców. Każdy z
12 boksów posiada dwa wyjścia – jedno bezpośrednio na zewnątrz (boksy angielskie), a drugie na przestronny, jasny korytarz.
Tak przemyślana konstrukcja
zapewnia stały dostęp świeżego powietrza do stajni i umożliwia koniom wyglądanie na zewnątrz podczas pobytu w boksie. Szeroki, jasny korytarz, z którego bezpośrednio przechodzi się do hali pozwala jeźdźcom przygotować konia do jazdy pod dachem, bez konieczności wychodzenia na zewnątrz w brzydką pogodę.
Dla zachowania czystości i higieny codziennie ścielimy w boksach świeżą słomą.
"Jak dotąd ani jednemu źdźbłu trawy nie udało się uciec przed koniem."
Monty Roberts
Pomimo komfortowych warunków w stajni nasze konie
nie spędzają w niej dużo czasu – to wolne,
kochające przestrzeń i swobodny ruch zwierzęta, a my staramy się rozumieć ich potrzeby i spełniać je w miarę możliwości. Dlatego przez okrągły rok nasze konie spędzają dni na
bezpiecznych padokach tuż za stajnią lub na położonym
200 metrów od stajni rozległym pastwisku nad samym brzegiem jeziora. Mogą tam zażywać wolności, swobodnego ruchu i cieszyć się zieloną trawą i wodą niosącą ochłodę w upalne dni.
W
sezonie letnim nasze konie są sprowadzane do stajni tylko na posiłki, w dzień pasą się na padokach albo na łące nad jeziorem, a na noc
wyprowadzamy je wraz z naszymi gośćmi na
pastwisko nad rzeką, gdzie w otoczeniu lasu spokojnie jedzą i odpoczywają od ludzi i pracy w swoim własnym towarzystwie.
Nie samą trawą koń żyje, dlatego nasi czworonożni przyjaciele przez cały dzień mają również dostęp do siana na padokach, a w nocy w boksach (oczywiście jeśli akurat zostają w stajni). Podajemy im również
paszę treściwą, owies lub mieszankę zbóż i ziół, którą sami przygotowujemy. W podawaniu paszy uwzględniamy ilość pracy, jaką wykonuje każdy z naszych koni oraz ich indywidualne potrzeby żywieniowe.
"Popatrzcie w oczy konia. Jest w nich tyle łagodnej mądrości, ale także niepokój. Od nas zależy, czy będzie w nich także zaufanie".
Wilhelm Museler
Wierzymy, że nasze staranne podejście do opieki nad końmi oraz miłość i zrozumienie, które staramy się im oferować czynią naszą stajnię
idealnym miejscem do życia dla koni i dla ludzi do
uprawiania jeździectwa, ponieważ nasze konie za opiekę odwdzięczają się nam spokojem, cierpliwością i ogromną chęcią współpracy z człowiekiem.
Zapraszamy do odwiedzenia naszej stajni w Sasku Małym i skorzystania zarówno z doświadczenia instruktorek, jak i naszych końskich profesorów, którzy niejednego już nauczyli jeździć konno.
Jeśli nie czujesz w sobie jeździeckiego powołania, to możesz po prostu
usiąść na tarasie i popatrzeć na galopujące do stajni konie na tle zachodzącego nad jeziorem słońca. Nie znamy nikogo, kogo nie zachwyciłby taki widok.
Ujeżdżalnia
Zapraszamy do naszej ujeżdżalni dla koni w Sasku Małym o powierzchni 1200 m2 (20x60m), która jest idealnym miejscem do treningów, skokowych, ujeżdżeniowych, ćwiczeń z ziemi oraz nauki jazdy konnej.
Ujeżdżalnia została zaprojektowana tak, aby spełnić wszystkie potrzeby zarówno jeźdźców, jak i koni, posiada naturalne podłoże ze specjalnego piasku
przyjazne dla końskich kopyt, komplet przeszkód skokowych, trzy bramy wejściowe, bezpośrednie połączenie ze stajnią i boksami oraz automatyczne nawodnienie. Hala jest w dużej części przeszkolona, co zapewnia dostęp dziennego światła i czyni ją przyjazną dla koni, a po zachodzie słońca oświetlenie zapewniają lampy elektryczne.
Kryta ujeżdżalnia umożliwia naukę jazdy i treningi przez cały rok, niezależnie od pory dnia i pogody. Na jednej ze ścian hali znajdują się lustra, umożliwiające jeźdźcom kontrolę ułożenia własnego ciała podczas jazdy.
Dla
osób towarzyszących jeźdźcom, które chciałby
obserwować jazdy przygotowaliśmy
widownię i przestronny balkon, z którego doskonale widać wszystko, co dzieje się na ujeżdżalni. W hali znajdują się również toalety i punkt wi-fi dla tych, którzy na bieżąco chcieliby relacjonować to, co dzieje się w Sasku Małym swoim znajomym z sieci.
W ciepłe, pogodne dni korzystamy również z
odkrytej ujeżdżalni, która znajduje się przy lesie, tuż obok padoków i jeżdżąc konno można dodatkowo podziwiać piękne widoki. Las z pięknymi trasami do wyjazdu w teren znajduje się tuż za stajnią.
Naszymi priorytetami są dobrostan koni i komfort jeźdźców, a warunki, które zapewniamy w naszej stajni pozwalają cieszyć się urokami jeździectwa przez cały rok i w każdą pogodę.
Zapraszamy wszystkich miłośników jeździectwa do
skorzystania z naszych usług i doświadczenia niezapomnianych chwil nad jeziorem, pośród lasów w towarzystwie pasjonatów koni i wiejskiego życia.